W_P
Podpisuje sie pod wszystkim co w poprzednim poscie podkreslil Calgio... w naszym klanie mozna sie Prosic, mowic, by przestrzegrac jakiekolwiek reguly, kazdy ma to gleboko w dupie. Wiem to jako zastepca i nie raz o tym wspominalem. W tym klanie kazdy jest madrzejszy od kazdego, i chocby sie wykazywalo dobra wole i chcialo kogos cos nauczyc, przeciez ON wie lepiej, prawda? Nie bede tu wymienial o kogo chodzi ale umiejetnosci i mentalnosc polowy naszego klanu jest zalosna. Panowie z KOPu mieli racje, nie chcielismy im wierzyc. I to byl blad.
Byc moze kiedys sie jeszcze spotkamy
Offline